Violetta
Tyle
się z Fran nagadałyśmy dzisiejszej nocy, że ohoho. Położyłyśmy się spać
dopiero o 4:00! A do Studia musiałyśmy iść o 7:30! Czyli, że spałyśmy
tylko 3 godziny i 30 minut! Kiedy poszłyśmy do Studia wszyscy zwracali
na nas uwagę. Wreszcie podeszła do nas Maddie i Naty, Maddie rzekła:
-Dziewczyny wiecie o tym, że wasz blog ma już 119,566 wyświetleń!
-Ty to zapamiętałaś?-zapytała Fran.
-No, ciągle czytałam ten wasz blog.-rzekła Maddie.
W pewnej chwili przez megafon przemówiła Jackie i rzekła: Drodzy Uczniowie proszę zebrać się do sali muzycznej na bardzo ważne zebrania w sprawie spektaklu.
Większość uczniów sądziła, że przedstawienie zostanie odwołane, a niektórzy, że Antonio chce nas zmoblizować do kolejnych prób. Antonio wszedł na scenę bardzo poważnie wypowiedział następujące słowa:
-Drodzy Uczniowie, próbowaliśmy razem z Pablem, Gregoriem, Marottim i Jackie znaleźć pieniądze na przedstawienie, ale po wielkich zmaganiach nie damy rady zapłacić za kamery, za oglądalność na żywo itp. dlatego też przedstawienie zostanie natychmiastowo zawieszone, przykro mi.-rzekł Antonio i wyszedł razem z Gregoriem i Pablem. Jackie natomiast powiedziała do mikrofonu:
-Stójcie! Jest na to może jakaś rada, może uda nam się zebrać te pieniądze!
-Ale jak?-zapytał Andres.
-Macie jakieś pomysły?-zapytała Jackie.
Po minucie Camila rzekła:
-Może zrobimy jakiś szczytny cel, może zaopiekujemy się dzieciakami z "Domu Dziecka"?
-To doskonały pomysł!-wykrzyknęła Jackie.
Wszyscy poparliśmy pomysł Camili i powiedzieliśmy o tym Antoniowi. Antonio gdy to usłyszał zaczął się radować i podziękował Camili za tak świetny pomysł. Wszyscy postanowiliśmy, że od jutra zaczynamy opiekę nad dzieciakami. Natomiast Ludmiła najbardziej się cieszyła, że dostaniemy pieniądze tak samo jak i Camila, ale reszta ucieszyła się, że pomożemy dzieciakom, możemy im się wygadać z naszych problemów.
Po Studiu chciałam się spotkać z Diegiem, ale musiał zaopiekować się jego młodszym bratem, Timmym.
Już
miałam wychodzić, gdy zderzyłam się z Leonem. Wszystkie książki
poupadały mi na podłogę, Leon pomógł mi je poskładać, podziękowałam mu i
miała wyjść, gdy potknęłam się o schodek i już bym
upadła kiedy podniósł mnie Leon i rzekł:
-Musisz uważać, już za trzy dni twoja impreza.
-Miło, że pamiętasz.-rzekłam jakoś nim zauroczona.
-Słuchaj może chciałabyś ze mną poćwiczyć choreografię na przedstawienie?
-Nie ma sprawy, chodźmy.
Leon włączył muzykę i tak zaczęliśmy tańczyć. Choreografia była dosyć ciężka i trochę się myliłam, ale Leon pomagał mi i wkrótce nauczyłam się poprawnie tańczyć. Później tańczyliśmy piruety, aż złapaliśmy się za ręce i się do siebie zbliżyliśmy, Leon chciał mnie pocałować, gdy ja odepchnęłam go i uciekłam...
Chciałam się wyżalić Fran.
-Dziewczyny wiecie o tym, że wasz blog ma już 119,566 wyświetleń!
-Ty to zapamiętałaś?-zapytała Fran.
-No, ciągle czytałam ten wasz blog.-rzekła Maddie.
W pewnej chwili przez megafon przemówiła Jackie i rzekła: Drodzy Uczniowie proszę zebrać się do sali muzycznej na bardzo ważne zebrania w sprawie spektaklu.
Większość uczniów sądziła, że przedstawienie zostanie odwołane, a niektórzy, że Antonio chce nas zmoblizować do kolejnych prób. Antonio wszedł na scenę bardzo poważnie wypowiedział następujące słowa:
-Drodzy Uczniowie, próbowaliśmy razem z Pablem, Gregoriem, Marottim i Jackie znaleźć pieniądze na przedstawienie, ale po wielkich zmaganiach nie damy rady zapłacić za kamery, za oglądalność na żywo itp. dlatego też przedstawienie zostanie natychmiastowo zawieszone, przykro mi.-rzekł Antonio i wyszedł razem z Gregoriem i Pablem. Jackie natomiast powiedziała do mikrofonu:
-Stójcie! Jest na to może jakaś rada, może uda nam się zebrać te pieniądze!
-Ale jak?-zapytał Andres.
-Macie jakieś pomysły?-zapytała Jackie.
Po minucie Camila rzekła:

-To doskonały pomysł!-wykrzyknęła Jackie.
Wszyscy poparliśmy pomysł Camili i powiedzieliśmy o tym Antoniowi. Antonio gdy to usłyszał zaczął się radować i podziękował Camili za tak świetny pomysł. Wszyscy postanowiliśmy, że od jutra zaczynamy opiekę nad dzieciakami. Natomiast Ludmiła najbardziej się cieszyła, że dostaniemy pieniądze tak samo jak i Camila, ale reszta ucieszyła się, że pomożemy dzieciakom, możemy im się wygadać z naszych problemów.
Po Studiu chciałam się spotkać z Diegiem, ale musiał zaopiekować się jego młodszym bratem, Timmym.

upadła kiedy podniósł mnie Leon i rzekł:
-Musisz uważać, już za trzy dni twoja impreza.
-Miło, że pamiętasz.-rzekłam jakoś nim zauroczona.
-Słuchaj może chciałabyś ze mną poćwiczyć choreografię na przedstawienie?
-Nie ma sprawy, chodźmy.
Leon włączył muzykę i tak zaczęliśmy tańczyć. Choreografia była dosyć ciężka i trochę się myliłam, ale Leon pomagał mi i wkrótce nauczyłam się poprawnie tańczyć. Później tańczyliśmy piruety, aż złapaliśmy się za ręce i się do siebie zbliżyliśmy, Leon chciał mnie pocałować, gdy ja odepchnęłam go i uciekłam...
Chciałam się wyżalić Fran.
Diego
Razem
z moim bratem oglądaliśmy mecz, ale ja ciągle myślałem o Violi,
zauważyłem, że coraz bardziej się od siebie oddalamy, a ja tak o nią
walczyłem! Poprosiłem moją najlepszą koleżankę Bree, by zajęła się moim
bratem, a ja zapłacę jej, oczywiście nie odmówiła. Szybko pobiegłem do
Studia zobaczyć co robi Violetta? Ale okazało się, że Studio jest już
zamknięte, więc pobiegłem do jej domu. Zobaczyłem ją w ogródku, siedzącą
na ławce, piszącą w swoim różowym pamiętniku. Gdy przyszedłem zamknęła
pamiętnik i zapytała:
-Co tutaj robisz? Nie miałaś być ze swoim bratem?
-No tak, ale poprosiłem moją starą kumpelę z dawnej szkoły żeby zajęła się moim bratem dopóki nie wrócę.
-Aha, pomógłbyś mi w pieczeniu placka, który będę miała na urodzinach?
-Z przyjemnością-uśmiechnąłem się i poszliśmy do kuchni.
Pani Olga na początku nie przepadała za mną, ale gdy mnie lepiej poznała to była dla mnie bardzo miła.
*********************************************************************************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz