Leon
Nie
wiedziałem, że to już 20 ! Razem z Andresem i Brodueyem przebraliśmy
się w bardzo eleganckie ciuchy. W tej samej chwili w moich oczach
pojawiła się piękna dziewczyna o brązowych, długich włosach, pięknej
sukience i butach na obcasach, była to Lara. Była prześliczna...
Następnie włączyliśmy TV i razem w czwórkę balowaliśmy...
Violetta
Dzisiaj
miał być Sylwester. Miałam go spędzić z Fran. Jednak mój chłopak, Diego
miał spędzać sam to wydarzenie bo jego rodzice wyjechali do jego
ciotki. Postanowiłam go również zaprosić, a żeby nie było mu głupio
wśród mnie, Naty i Fran to zaprosiłam też Marc'a, który bardzo się
ucieszył, że go zaprosiłam. Chwilę potem gdy wszyscy w piątkę weszliśmy
do mojego pokoju, wpuściliśmy telewizor na cały regulator i zaczęła się
balanga. Dołączyli do nas również mój tato, Angie, Ramallo i Olga! Był
niezły ubaw. Każdy z nas świetnie się bawił. Następnie Olgita po
przetańczeniu numeru "Gangnam Style" okropnie się zmęczyła i
powiedziała, że przygotuję nam jej specjalność "Ciasto z kremem toffi
oblane białą czekoladą. My również odpoczęliśmy i gadaliśmy o różnych
rzeczach. Diego zapytał Fran:
-Od kiedy znasz Violettę?
-Znamy się już dwa lata.
-Wow! My z Marciem znamy się dopiero rok.
-To i tak dużo-rzekła moja przyjaciółka.
-A ty Naty dobrze zrobiłaś, że odeszłaś od Ludmiły, teraz wykorzysta biedną Camilę.
-Zgadzam się z tobą-rzekła Naty i walnęła całą czwórkę poduszkę i dodała:
-Chodźcie zobaczyć czy nie ma tego ciasta pani Olgity!
-Zgadzam się z tobą-powiedział Diego zacierając ręce i wyszliśmy na dół.
Po
zjedzeniu ciasta nadeszła godzina 23:55. Do końca roku została tylko 5
minut! Wszyscy, którzy byli w tym domu składaliśmy sobie życzenia. Nagle
nastała cisza, słychać było tylko tikanie wielkiego zegara salonowego.
Wszyscy spojrzeliśmy na zegar, w którym znajdował się sekundnik. Do
końca roku zostało 14 sekund. I tak odliczaliśmy 14,13,12,11,10,9,8,7
... i w trakcie szybko udaliśmy się na mój balkon i usłyszaliśmy
odliczanie 6,5,4 i wtedy Diego złapał mnie w tali dotknął mój policzek i
... pocałował mnie w usta. I wtedy nadeszła równa 00:00 . Fajerwerki
zaczęły bić w niebo głosy. I tak oto był ten rok 2013.
Dużo się działo. Potem wszyscy poszli do mojego pokoju i zostali na noc.
Naty pierwsza zaczęła mówić swoje postanowienia noworoczne. Widać było,
że jest na maksa zakochana w Maxim. Potem mówiła Fran, Diego i na końcu
Marco, a po paru godzinach, dokładnie to mniej więcej o 3:15 wszyscy
zasnęliśmy jak aniołki. Ten stary rok był rokiem pełen wrażeń, ale w tym
roku powiem sobie, że będę poświęcać więcej czasu muzyce, rodzinie i
... Diegu ! 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz